Jednak na pierwszym wrażeniu nie da się zbudować udanego związku, ponieważ często faceci przestają się podobać dziewczynie, gdy ona odkryje, że jego jedyną zaletą jest jego wygląd, ale gdy się odezwie, to czar pryska. Działa to również w drugą stronę, gdy dziewczyna jest tylko ładna, ale jest np. głupia, wulgarna.
Dzięki Baked, chyba rzeczywiście telefon zmienię. Napisałam do niego długiego e-maila, prosząc aby zaprzestał tego typu zachowań, skoro nie ma ochoty utrzymywać ze mną znajomości, to ma
Są tylko dwie drogi. W przypadku braku zainteresowania ze strony męża rozwiązania są dwa. Oba są trudne i każdy będzie cierpiał. Przynajmniej na początku. Pierwsze polega na ratowaniu małżeństwa. Podejmij próbę, bo jeśli się uda będziesz szczęśliwa, jeśli nie, będziesz miała świadomość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś.
Posty: 4. Odp: Moja ff przestala sie nagle odzywac. Łatwo powiedzieć "daj jej spokój". Mam w głowie dwie opcje: pierwsza to taka że ona chce, żebym się zaczął starać, ona mnie olewa a ja będę się trochę narzucał aż dostrzeże, że mi naprawdę zależy i będzie jak dawniej. Albo znalazła pocieszenie, co jest mniej prawdopodobne
. Co zrobić kiedy facet nagle przestaje się odzywać? Spotykałam się z nim od jakiegoś czasu, potem nagle przestał się odzywać, wiem że nic się nie stało itd. Po prostu. Co zrobić? Czy najlepiej sobie odpuścić, czy zostawić tak jak jest? Chciałabym spytać i wyjaśnić o co chodzi, a nie zostawić to ot tak. Szczególnie że nasze ostatnie spotkanie było tak jak zawsze, a nawet jeszcze lepsze wszystko zmierzało w odpowiednim kierunku. Rozumiem, może po prostu ze mną coś jest nie tak, może się znudził i stwierdził że to nie to, tylko dlaczego przestał się odzywać i nawet nie napisał głupiego sms-a jak to teraz robi się coraz częściej. A teraz najlepsze. PRZEWIDZIAŁAM tą sytuacje, dosłownie. A to dlaczego? Bo wiedziałam, wiedziałam że się nie odezwie już dzień po tym jak ostatni raz z nim pisałam. I uwaga ostatni facet z którym się spotykałam zrobił identycznie. Do tej pory nic a nic nie napisał, wtedy też nic nie dało mi do myślenia chociażby podczas spotkania, że coś może być nie tak. I co teraz? Nie chce tego tak zostawić, nie lubię nie wyjaśnionych sytuacji, z drugiej strony nie jestem człowiekiem zdesperowanym i nie chce zrobić z siebie idiotki i się narzucać.... Powiem tak: odpuść sobie. A inna sprawa, że faceci to tchórze, a taka metoda robi się coraz bardziej powszechna... Ja nie wiem, czy tak trudno powiedzieć komuś "sory, nic z tego nie będzie"?? Bo ja wolałabym usłyszeć coś takiego wprost, zamiast zastanawiać się kilka dni, czy zostałam olana, czy coś się stało, czy się zastanawia... Daj mi numer do niego, to opier...ę na czym świat stoi Musiało być widocznie na tym spotkaniu nie tak... bądź dowiedział się coś o Tobie... bądź ktoś mu głupot nawpierał... bądź nie chce z Tobą gadać... bądź chce żebyś potęskniła... badź WIECZOREM PRZYJEDZIE Z KWAIATAMI ZROBIĆ CI NIESPODZIANKĘ TRZYMAJ SIĘ!!! Ja na Twoim miejscu poczekałabym aż sam się odezwie , a jak nie to trudno...ale swoją drogą skoro ( jak dobrze zrozumiałam) to już druga taka sytuacja , to może ty robisz coś co może odstraszać chłopaków?? albo po prostu trafiasz na nieodpowiednich .... czekaj aż sam się odezwie i chociażbyś miała siedzieć przy telefonie i czekać , nie pisz nie dzwoń niech sam zatęskni.... ostatnio mam tak samo,zaczełam sie spotykac z facetem było pieknie ładnie,smski zaraz po pracy-podkreślam ze zaraz! a teraz godzina 22/23 on pisze a robote skonczył o 17. no ale nie pisze do niego pierwsza najwyzej wieczorkiem puszcze syg i dopiero cos zaczyna. wiec moja rada to pusc mu sygnałka lub taka bezinteresowna wiadomosc typu hej co tam?co robisz? w koncu to nic złego jak po spotkaniu jestescie:0 a moze on zwyczajnie czeka az Ty napiszesz. moze chce zobaczyc czy Tobie zalezy, nie wiem... Najgorsze w tym wszystkim jest to że tak naprawdę, już nie chodzi mi o niego. Tylko o mnie, wtedy jakoś mogłam to sobie wytłumaczyć, wtedy kiedy tamten facet tak ze mną postąpił, ale teraz? Teraz po prostu płakać mi się chce, bo zaczynam myśleć że to ze mną jest coś nie tak, że może znowu zrobiłam coś nie tak, znowu moja wina. Po prostu może jestem nudna. Są tchórzami. Cholernymi, też wolałabym usłyszeć w twarz że nic z tego nie będzie, chociaż sms, wiadomość gdziekolwiek! Ale nie tak po prostu przestać się odzywać. Miałam podobna sytuację, widujemy się, wszystko idzie w jak najlepszym kierunku, całujemy się, umamwiamy się na jakis dzien... i koniec, zapadł się pod ziemię. Chłopak nie miał odwagi odebrać mp3 którą miałam mu oddać przy następnym spotkaniu. Napisałam mu smsa o tym jak dziecinny jest i odpuściłam, na szczęście niedługo później znalazłam chłopaka z którym jestem prawie 3 lata Nie odebrał żadnego telefonu, po miesiącu wyjechał za granicę, a niedługo później znalazł dziewczynę. Ale do tej pory pluję sobie w brodę za te pare telefonów i smsów :/ W sumie i tak troche desperacko to wyglądało ;/ Czasem widuję go... udaje, że mnie nie zna Znam jego dobrego kolegę, on też nie wie dlaczego. Aha i jeszcze jedno: nie żałuję Może więcej szczegółów: spotykałam się z nim od jakiś 3 tygodni, wcześniej on zaczął znajomość i pisałam z nim z miesiąc zanim się spotkaliśmy. Ostatnie spotkanie było 23 czerwca Potem umówiłam się z nim na sobotę ale w sobotę rano napisał mi że dzień wcześniej ''poimprezował'' i źle się czuje, żałuje ale musimy przełożyć spotkanie, przeprosił. Napisałam mu ''okej''. Wieczorem napisałam znowu, jak się czuje. Popisałam z nim kilka smsów i na jednego z nich mi nie odpisał, może poszedł spać, nie wiem. Od soboty z nim nie pisałam. Nie wiem czy to jest dobry pomysł żeby znów pisać bo w sumie to ja się odezwałam w sobote wieczorem, ale może myśli że się obraziłam czy coś takiego... czasami nieświadomie jestem chamska, wcale nie chce ale oni tak to odbierają. I co robić? Jeszcze dodam że nie miałam takiej sytuacji że przez kilka dni nie pisaliśmy. CytatEvell Najgorsze w tym wszystkim jest to że tak naprawdę, już nie chodzi mi o niego. Tylko o mnie, wtedy jakoś mogłam to sobie wytłumaczyć, wtedy kiedy tamten facet tak ze mną postąpił, ale teraz? Teraz po prostu płakać mi się chce, bo zaczynam myśleć że to ze mną jest coś nie tak, że może znowu zrobiłam coś nie tak, znowu moja wina. Po prostu może jestem nudna. Są tchórzami. Cholernymi, też wolałabym usłyszeć w twarz że nic z tego nie będzie, chociaż sms, wiadomość gdziekolwiek! Ale nie tak po prostu przestać się odzywać. Może po prostu trafiasz na nieodpowiednich? takich, którzy nie bardzo są za związkami a jak zaczynają czuć że dziewczyna z którą się spotykają zaczyna coś poważniej myśleć to uciekają tam gdzie pieprz rośnie... nie przejmuj się ;-) będzie dobrze , jak się nie odezwie to trudno , niech żałuje ... a co do chociaż głupiej wiadomości, mógł napisać ;-) przecież to nie gryzie . Nie wszyscy faceci są tchórzami , mam męża który nigdy mi tak nie zrobił i zaznaczę że to moja pierwsza i ( chyba) ostatnia miłość. Dziwna sytuacja. Kilka lat temu zachowałam się tak samo jak ten chłopak. Z dnia na dzień postanowiłam, że trzeba zakończyć tą znajomość. Przestałam odpisywać na sms-y. Po prostu chłopak był zbyt nachalny i czułam się nim przytłoczona trochę. Zbyt ingerował w moje życie pomimo, że to był początek znajomości, kilka spotkań. Ciągłe sms-y, awantury o to, że nie odpisuje, że nie mam czasu się spotkać czy inne rzeczy. Wiedziałam, że to nie jest to i wiedziałam, ze jeżeli będę brnąć w to dalej to będe sie coraz gorzej czuła a on 'nie pozwoli' mi zerwać znajomości. Więc może robisz coś nie tak? Może go czymś "przestraszyłaś"mam na myśli jakieś zachowanie, słowa, czyny)? Bo czasem nie jesteśmy tego świadomi a dla innych może to mieć duże znaczenie zarówno na plus jak i na minus. Zadzwoń do niego, zapytaj się co się stało, porozmawiaj szczerze. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-29 20:17 przez mawia. odpusc sobie i sie nie narzucaj Myślicie że jest możliwość, że myśli że się obraziłam? Nie wiem sama, może na siłe teraz staram się szukać wytłumaczenia? Może byłam trochę chamska, wtedy jak z nim pisałam napisał mi coś w stylu ''wiem że mnie nie lubisz'' to zapewne było pół żartem, ale mam czasami dziwne zachowania... Może powinnam się odezwać, tak normalnie jakby nigdy nic i wtedy może udało by mi się wyczuć czy próbuje mnie spławić, czy chce zakończyć znajomość. Nie chce więcej niewyjaśnionych sytuacji. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-29 20:18 przez Evell. dzień wczesniej poimprezowal wiec może w trakcie tego imprezowania pozał jakąs inna dziewczyne. Na pewno nie odzywaj sie teraz pierwsza, faceci tak po prostu maja,że nie potrafia w twarz powiedziec o co chodzi. wiesz... co ma wisiec nie utonie, jesli bedziecie mieli byc razem to będziecie Uwierz mi, ze odezwie sie jesli mu będzie zależało Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-29 20:19 przez gosia_gosia_25. Czuje, że powinnam się nie odzywać, ale coś mi mówi że jeżeli tego nie zrobie to on też się nie odezwie i skończy się właśnie tak, czyli nijak. A to jest moim zdaniem najgorsze, ponieważ nigdy nie dowiem się o co tak naprawdę chodziło i dlaczego tak się skończyło Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
On się nie odzywa... Czy on się jeszcze odezwie?Możliwe powody, dla których mężczyzna się z Tobą nie kontaktujeCo powinnam zrobić?Przejmij inicjatywęCzy on się jeszcze odezwie?Będę z wami szczera, to nigdy nie jest dobry znak, kiedy mężczyzna przez długi czas milczy. Jednak nie jest to też powód do paniki. Prawdopodobnie istnieje jakiś powód dla którego się nie odzywa. Wcale nie musi to znaczyć, że nie jest już Tobą więcej mężczyzn jest leniwa i niekomunikatywna – ale nadal o Tobie myśli. Nawet jeśli nie kontaktował się z Tobą od pięciu dni, nie musi to oznaczać że w Waszej relacji dzieje się coś bardzo złego. Powinnaś się martwić tylko wtedy, gdy całkowicie zmienił swoje zachowanie. Wcześniej pisał do Ciebie dużo i długo, godzinami rozmawialiście przez telefon, okazywał zainteresowanie i nagle to wszystko zniknęło? Teraz w ogóle nie pisze lub nie kontaktuje się z Tobą?To dobry moment aby napisać mu ciekawą wiadomość, która sprawi, że trudno będzie Cię powody, dla których mężczyzna się z Tobą nie kontaktujeJeśli nie odzywa się do Ciebie po pierwszej randce, daj mu trochę czasu. Może nie kontaktuje się od razu, bo uważa, że powinno się poczekać przysłowiowe 3 dni. Jeśli nie masz ochoty dłużej czekać, napisz do niego, nic nie nie odzywa się do Ciebie po kilku randkach, wygląda na to, że coś innego musiało się wydarzyć. Może praca, może rodzina, może inna kobieta – tego nie wiesz. Jeśli nie kontaktuje się z własnej woli, tylko czeka aż to Ty do niego napiszesz, to widocznie jest pochłonięty czymś, co całkowicie wysysa jego energię. Może jest chory lub ma gorszy czas i wolałby być sam, może jest czymś zestresowany i jego głowa jest wypełniona innymi rzeczami. Rzadko zdarza się, żeby nagle po prostu przestał być Tobą narozrabiał, to może być tak, że czuje wstyd i poczucie winy i dlatego unika kontaktu. Faktem jest, że wielu ludzi nie ma odwagi przyznać się do błędów przed innymi i wybiera rzekomo łatwiejszą drogę: Unikają wszystkiego, co ma związek z ich błędem – w tym Ciebie. W tym wypadku powinnaś o nim zapomnieć. Widocznie nie jest prawdziwym mężczyzną tylko tchórzem. Nie potrzebujesz kogoś jest po prostu na wakacjach z kolegami, wówczas jest to jest całkowicie w porządku, jeśli odzywa się tylko sporadycznie. Oczywiście miło jest czasem upewnić się, że on wciąż o Tobie myśli, ale nie powinnaś też ograniczać go na urlopie. Daj mu trochę przestrzeni. Nie sprawiaj wrażenia, że chcesz go kontrolować. Po pierwsze, to niemożliwe – jest daleko, a po drugie, przysporzysz tylko stresu jemu i sobie. Po prostu mu zaufaj. Kiedy mężczyźni są między sobą, zazwyczaj są zajęci tylko sobą. To nic nie powinnam zrobić?Niestety, nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ, jak zawsze w życiu, wszystko zależy od sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc, powinnaś unikać pisania do niego w kółko, jeśli nigdy Ci nie odpowiada. Bo wtedy wydaje się, że gonisz za nim i to Cię trochę że czekałaś 5 dni na sygnał od niego. Może być tak, że on robi dokładnie to samo. Nie ma więc sensu oczekiwać, że on się odezwie, jeśli Ty się nie odzywasz. W takim przypadku, po prostu napisz mu coś miłego i zobacz co się stanie. To pokazuje przynajmniej z Twojej strony, że o nim nie nie byliście w kontakcie przez jakiś czas, spróbuj skontaktować się z nim tak niezobowiązująco, jak to tylko możliwe. Jest kilka sztuczek, których możesz użyć, aby sprawić, że będzie o Tobie myślał i inicjatywęAle oczywiście nie chcesz, żeby wyglądało na to, że za nim gonisz. Napisz do niego tak, jakbyś nie oczekiwała odpowiedzi. Nie zadawaj mu pytań, ale używaj stwierdzeń. Na przykład, zamiast pytania “Czy chciałbyś się spotkać ponownie?” napisz “Podobało mi się nasze ostatnie spotkanie!”Zagraj na jego ciekawości. Na przykład, nie pytaj: “Co teraz robisz?”. Niech to będzie wyzwanie: “Nigdy nie zgadniesz, co teraz robię!”Podaj powód, dla którego się z nim kontaktujesz. Napisz, że potrzebujesz jego rady, pomocy lub opinii. Odwołaj się do jego ego, to zawsze działa: “Myślę, że Ty znasz się na tym lepiej niż ja”Wyślij mu coś zabawnego. Na przykład jakieś zdjęcie, nawiązujące do jakiejś śmiesznej sytuacji, której razem bądź wytrwała. Nie poddawaj się od razu. Czasami facet po prostu ma dużo na głowie i jest leniwy. Nie ma co panikować, że nie odpisuje Ci dwa dni. Czasami po prostu trzeba trochę dopomóc swojemu szczęściu! Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ kiedy mężczyzna przestaje się odzywać, facet przestał się odzywać z dnia na dzień, facet nie odzywa się 2 tygodnie, kolega przestał się odzywać,
Dlaczego on NIE ODPISUJE? 8 REALNYCH POWODÓW męskiego milczeniaPoznajemy fantastycznego mężczyznę, który zdaje się być spełnieniem wszystkich kobiecych marzeń. Jest przystojny, błyskotliwy, zabawny, a w dodatku świetnie spędza się z nim czas. Nagle on przestaje się odzywać, ignoruje wszystkie wysyłane do niego wiadomości i wszystko wskazuje na to, że zwyczajnie zapadł się pod ziemię. Dlaczego on NIE ODPISUJE? Powodów może być kilka...
Kilka tygodni temu poznałaś fantastycznego faceta. Jest interesujący, miły, zabawny i przystojny. Spędziłaś z nim wiele ciekawych wieczorów i upojnych nocy. Kim dla siebie jesteście? Kochankami, znajomymi, a może to coś więcej?Źródło: 123RFKilka tygodni temu poznałaś fantastycznego faceta. Jest interesujący, miły, zabawny i przystojny. Spędziłaś z nim wiele ciekawych wieczorów i upojnych nocy. Kim dla siebie jesteście? Kochankami, znajomymi, a może to coś więcej? Tego jeszcze nie wiadomo, do tej pory nie padły żadne deklaracje. To nie ma w tej chwili znaczenia, bo i tak jesteś szczęśliwa. Jednak wszystko się zmienia, gdy on raptem zaczyna milczeć. Mija kilka dni, a ty nie śpisz, nie jesz i co kilka minut nerwowo sprawdzasz telefon. Dzwonić czy nie? Co robić, gdy zasady gry nie zostały jeszcze ustalone, a on się wycofuje?- Nie odzywaj się. Jeżeli mężczyzna jest zainteresowany kobietą, to sam to zrobi. Żaden facet nie odpuści, jeśli to dla niego coś znaczy – słyszymy i siłą powstrzymujemy się od tego, by do niego napisać czy zadzwonić. – Czasem męczy mnie to tak bardzo, że wyłączam na kilka minut telefon. Nie chcę co chwila gapić się w wyświetlacz – mówi 26-letnia Anka. Czy warto tak się męczyć i czekać, aż to facet zrobi pierwszy krok?Dlaczego milczy? Mężczyźni odpowiadają33-letni Bartek twierdzi, że brak sygnału nie zawsze łączy się z brakiem zainteresowania i inicjatywa ze strony kobiety może być mile widziana:- Jeśli facet się nie odzywa, to wcale nie oznacza, że nie chce. Jest kilka możliwości: może czeka na znak, sygnał od kobiety. Tak się zdarza w sytuacji, kiedy sam nie jest pewien tego, że jej również zależy na tej relacji. Tak jak kobiety lubią być adorowane i czuć, że mężczyźnie zależy, tak i my chcemy wiedzieć, że się podobamy i czekamy na potwierdzenie – mówi milczenia mogą być dużo bardziej prozaiczne. – Wstyd się przyznać, ale czasami facet nie dzwoni, gdyż coś się stało – tłumaczy Bartek. - Źle się czuje, bo napił się z kolegami. Ma problemy rodzinne, zachorował. To brzmi jak głupia wymówka, ale przecież każdemu z nas zdarzają się takie rzeczy. Kiedy facet jest chory czy źle się czuje, a jeszcze mało zna dziewczynę, to woli się nie przyznawać. Gdy ma dużego kaca, to w ogóle nie Pamiętam, jak kiedyś z tego powodu obraziła się na mnie moja była dziewczyna. Spotkałem kumpla z liceum i spontanicznie skoczyliśmy na piwo. Łatwo się domyślać, że na jednym się nie skończyło. Cały następny dzień spędziłem w łóżku i w łazience. Nie miałem nawet siły na to, żeby zejść do sklepu po coś do jedzenia. Nie byłem w stanie rozmawiać przez telefon czy smsować. Odezwałem się dopiero 2 dni po „imprezie”, kiedy już całkiem doszedłem do siebie – mówi Bartek. Sam przyznaje jednak, że to są rzadkie sytuacje i zazwyczaj zabiega o stały kontakt z kimś, na kim mu Moim zdaniem, jeśli wszystko jest w porządku między dwojgiem ludzi, to nie czekają. Ja wychodzę z założenia, że szkoda czasu na fochy, ciche dni, popadajmy w paranojęWszystkie dobrze znamy zasady typu: „Pierwszy musi odezwać się mężczyzna”, „Odczekaj kilka dni”, „Nie odbieraj za pierwszym razem”, „Nie narzucaj się, bo się szybko znudzi”. Prawda jest jednak taka, że jeśli ciągle będziemy się zastanawiać nad tym, czy wypada, czy nie wypada, to nie dość, że ominie nas wiele ciekawych rzeczy (bo piękna pogoda jest akurat dzisiaj i spontaniczny piknik w parku mógłby być świetnym rozwiązaniem), to odbierzemy sobie całą przyjemność, którą można czerpać z pierwszych randek. Dlatego czasem warto przestać się zadręczać, uparcie czekać na jego telefon i wziąć sprawy w swoje ręce. Tylko wszystko z wyczuciem – jak twierdzi 27-letnia Magda:- Kobiety mimo wszystko powinny dać sygnał mężczyźnie i pokazać, że są zainteresowane. To, że facet milczy, nie oznacza, że mu nie zależy. Zazwyczaj relacje na tym etapie nie mają jasnej ścieżki i każdy żyje swoim życiem. Nie ma w tym nic dziwnego, że kobieta proponuje spotkanie, o ile propozycja jest na luzie. Trzeba jednak pamiętać, by nie popaść w paranoiczne wyliczanie typu: "Odezwę się po 2 dniach" albo "Ostatnio ja się odezwałam, to teraz jego kolej". Trzeba wyczuć moment, zachowując przestrzeń dla mężczyzny, w której będzie gonił przysłowiowego królika. Jeżeli facet milczy po telefonie czy smsie, wtedy powinna sobie dać z takim spokój. Nic na siłę – mówi co się dręczyć?Rzeczywiście, nic na siłę. Jeśli jednak nie podejmiemy żadnej inicjatywy, a on przez kilka dni milczy, możemy sobie zrobić jeszcze większą krzywdę niż wyrządziłaby nam świadomość, że nic z tego nie Scenariusze, które wtedy tworzę w swojej głowie, przechodzą ludzkie pojęcie. Wręcz wstyd byłoby mi o tym opowiadać – mówi 29-letnia Iza. – Dlatego teraz wolę tak po prostu zaczepić na zasadzie: „Idziemy do kina?” i wiedzieć, czy jest zainteresowany, czy nie, niż całymi dniami sprawdzać telefon i czekać na wiadomość. Nie odezwie się? Trudno. Będzie mi przykro i źle, ale przynajmniej będę miała pewność, że szkoda czasu na to, by zawracać sobie nim głowę – jest tego samego zdania:- Takie odezwanie się na zasadzie "Co słychać?”, jakby nigdy nic, jak najbardziej wchodzi w grę. Chodzi o to, żeby rozeznać się w sytuacji. Można zaproponować jakieś fajne wyjście, poinformować, że mamy plan na wieczór. Jeśli dajesz znać, że robisz coś i pomyślałaś o tej osobie jak o miłym towarzystwie, to raczej nic natrętnego. Ważne jest to, by naprawdę zrobić to radośnie, na luzie, bez focha i niepotrzebnych wyrzutów, a tym bardziej nie można od razu wypytywać i chcieć ustalić, na jakim etapie jesteśmy, co się między nami dzieje. Pytania typu: „czy ty mnie traktujesz poważnie?” mogą przestraszyć nawet najbardziej chętnego faceta. To się powinno samo dziać – odzywać się czy nie? Jeśli raz na jakiś czas to my wykażemy inicjatywę i zaproponujemy wyjście, nic wielkiego się nie stanie. Mężczyzna, który i tak jest nami zainteresowany, nie zrazi się ani nie odczuje presji. Jeśli jednak odnosimy wrażenie, że spotkania zazwyczaj mają miejsce ze względu na naszą inicjatywę, a często przez kilka dni musimy czekać na kontakt, to może jednak warto zastanowić się nad tym, czy nie lepiej byłoby umawiać się z kimś, kto da nam poczucie bezpieczeństwa i doceni nasze jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
zapytał(a) o 16:50 co zrobić gdy dziewczyna się nie odzywa? poznałem fajną dziewczynę rok ode mnie starszą, pisaliśmy ze sobą ze 4 dni, potem do niej zadzwoniłem, fajnie nam się gadało ze 30min, następnego dnia z nią popisałem o tym że ćwiczę na siłowni i od tamtej pory się nie odzywa. pisałem do niej na nk, sms, dzwoniłem i nic. pisała że jestem fajny, chciałaby się kiedy spotkać itd. dodam tylko, że zaczęło mi naprawdę na niej zależeć:( co mogło sprawić że jej się znudziłem? co mam zrobić? na koncie to nie wiem, ale z netem ma wszystko ok, bo widziałem że jest aktywna:( właśnie był temat siłowni i po tym koniec:( a co myślicie o spotkaniu? Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-11-13 17:43:10 Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:55 Niczego nie wymuszaj, bo tego dziewczyny nie lubią, z moich doświadczeń. Powiem Ci, że wystarczy, że poczekasz, bo właśnie możesz ją spłoszyć tym dobijaniem się do niej. Może aktualnie nie ma czasu? Może nie ma nic na koncie, nie ma dostępu do internetu? Może wyjechała gdzieś na długi weekend? Różne są opcje, zaczekaj jeszcze trochę, bez odzewu. A jeśli się nie odezwie, napisz jedną wiadomość, powiedz jej wszystko w jego treści i już tego nie ciągnij, tylko czekaj dalej. Jeśli się znów nie odezwie, to jej sprawa. Tak na prawdę nic z tym nie zrobisz i nie zmusisz jej do tego, by się do Ciebie odezwała. Pozdrawiam i powodzenia :) może nie ma netu czy coś albo ma szlaban napisz że ci na niej zależy blocked odpowiedział(a) o 16:52 morze sploszyłes ja siłownia blocked odpowiedział(a) o 16:53 może poznała kogoś innego ,albo po prostu miała już kiedyś do czynienia chodzenia z kimś podobnym i on ją zranił blocked odpowiedział(a) o 22:44 Wyłączyć telefon Przemo, no nie? może mogła pomyśleć że ciczysz żeby inne dupy sie na ciebie patrzyły czy coś napisz do niej albo zazdwoń i tak do skutku... Uważasz, że ktoś się myli? lub
co zrobic gdy dziewczyna przestaje sie odzywac